Miłośnicy muzyki w Wenecji zostali uraczeni koncertem kwartetu smyczkowego grającym na pokładzie dużej łodzi w kształcie skrzypiec, która powoli poruszała się wzdłuż jednego ze słynnych kanałów miasta.
Wenecja stopniowo wraca do życia po lockdownie narzuconym przez pandemię koronawirusa. Wenecki artysta Livio De Marchi postanowił uczcić to wydarzenie i stworzył łódź w kształcie skrzypiec o nazwie „Skrzypce Noego”, która ma symbolizować odrodzenie kultowego miasta po spustoszeniach pandemii. Pod koniec września wypłynął w rejs z kwartetem smyczkowym grającym Cztery pory roku Antonio Vivaldiego – najsłynniejszego „syna Wenecji”.
Próbny rejs „Skrzypcami Noego” odbył się 6 sierpnia. Livio De Marchi zadedykował go osobom, które zmarły na koronawirusa. Łódź została zaprojektowana z myślą o łatwym demontażu i przebudowie oraz w trosce o środowisko jest napędzana silnikiem elektrycznym.
De Marchi, znany również jako „Wenecki stolarz”, od dziesięcioleci tworzy pływające rzeźby: inne jego dzieła to zabytkowy samochód Volkswagena, papierowy kapelusz i gigantyczna łódź w formie buta na wysokim obcasie.