Topnieją lodowce, ociepla się klimat, podnosi się poziom mórz, a wielu zagrożonym gatunkom grozi wyginięcie. Najbardziej wrażliwe pod względem środowiskowym obszary pozostają podatnymi na te zmiany, a najnowszy raporty naukowców badających zmiany klimatu potwierdzają to, co wiemy od jakiegoś czasu: nadszedł czas, aby aktywnie zmienić nasze nawyki konsumenckie i zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych, jeśli chcemy cieszyć się naszą planetą.
Poniżej znajduje się lista największych cudów natury na świecie, które warto odwiedzić, póki jeszcze mamy taką możliwość.
1. Rafa koralowa Belize, Belize
Nic dziwnego, że druga co do wielkości rafa koralowa na świecie jest zagrożona zmianami klimatycznymi. Już w 1998 roku miał miejsce poważny wypadek, w konsekwencji którego liczba koralowców na tej rafie spadła o 50 procent swoich koralowców na wielu obszarach.
– Martwię się o Rafę Koralową Belize. 300-kilometrowa rafa z bogatą bioróżnorodnością morską sprawia, że jest to jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc do nurkowania. Mówi się, że ponad 90 proc. żyjących tam gatunków pozostaje niezidentyfikowanych, ale niestety wielu jest zagrożonych z powodu zanieczyszczeń spowodowanych przez człowieka, zwłaszcza plastiki – twierdzi Torben Lonne z Divein.com. Dobrą wiadomością jest to, że Belize poczyniło postępy w wysiłkach na rzecz ochrony środowiska, a w zeszłym roku, w Dzień Ziemi, 22 kwietnia, zobowiązali się do wyeliminowania stosowania tworzyw sztucznych wielokrotnego użytku, takich jak słomki, sztućce i torby. Rząd zatrzymał również wszelkie wydobycie ropy naftowej na morzu w celu zachowania ekosystemów wokół rafy. Ponad 1000 różnych gatunków życia morskiego jest zagrożonych, ale perspektywy na przyszłość są dobre, jeśli obecna sytuacja się utrzyma, mówi Lonne.
2. Park Narodowy Doñana, Hiszpania
Największy teren podmokły w Europie znajduje się w Hiszpanii. W Parku Narodowym Doñana w Huelvie, w południowej Hiszpanii, miliony ptaków wędrownych na drodze między Europą a Afryką zatrzymują się na tych bogatych mokradłach z wysoką bioróżnorodnością. Jest domem dla różnych ekosystemów, w tym mokradeł, ruchomych wydm i 19 kilometrów dziewiczych, białych plaż. Jest również rajem dla zagrożonych gatunków, takich jak ryś iberyjski i hiszpański orzeł cesarski.
„Pomimo wysokiego poziomu ochrony i bogatej bioróżnorodności park od dziesięcioleci jest zagrożony przez projekty przemysłowe, użytkowanie gruntów, gatunki inwazyjne i zmiany klimatyczne” – mówi Rocío Haro z Alandis Travel. W 2016 roku, po globalnej kampanii World Wildlife Fund, rząd hiszpański ogłosił zakaz wykopywania siedlisk podmokłych na bogatej w bioróżnorodność rzece Gwadalkiwir, usuwając w ten sposób (na razie) najbardziej bezpośrednie zagrożenie dla Doñany Park Narodowy.
3. Góry Rwenzori, Uganda
Te góry we wschodniej Afryce równikowej między Ugandą a Demokratyczną Republiką Konga są kolejną ofiarą zmian klimatycznych.
– Góry Rwenzori to jedno z zaledwie trzech miejsc w Afryce, gdzie można znaleźć stałe lodowce. Jednak w 2020 roku wyprawa konserwatora Klausa Thymanna potwierdziła, że na Mount Baker i Mount Speke nie ma już lodowców – mówi Marc Christensen z biura podróży Brilliant Africa. Thymann udowodnił na podstawie zdjęć porównawczych, że dwa z pięciu afrykańskich szczytów zostały utracone. Więc teraz jest ostatnia szansa, aby zobaczyć afrykańskie lodowce, zanim znikną na zawsze. Lodowiec Mount Stanley jest jedynym pozostałym lodowcem w Rwenzoris, a badania sugerują, że może zniknąć do 2025 r., twierdzi Marc.
4. Pingwiny na Antarktydzie
Piękno lodowych warunków na Antarktydzie to widok wart zapamiętania, bo wkrótce może wyglądać zupełnie inaczej. Badanie opublikowane niedawno w czasopiśmie Global Change Biology wykazało, że do 2100 r. 98 procent kolonii pingwinów cesarskich może znaleźć się na krawędzi wymarcia. Ponieważ ich cykl życiowy jest powiązany z istnieniem lodu morskiego, jego ciągła utrata może zagrozić 70 procent populacji pingwinów do 2050 roku.
5. Malediwy, Republika Malediwów
Dwadzieścia do 50 lat to przedział czasowy, jaki naukowcy przewidują dla zniknięcia Malediwów. Położony na środku Oceanu Indyjskiego archipelag 200 małych wysp i atoli może być znany z białych piaszczystych plaż, bogatych raf koralowych i sławnej klienteli, ale ma też najniższy teren ze wszystkich innych krajów na świecie, poniżej 1 metra nad poziomem morza.
– Wielu naukowców przewiduje, że zmiana klimatu może spowodować powodzie na Malediwach i że do roku 2100 poziom morza uczyni wyspy niemożliwymi do zamieszkania – mówi Randall „Mr. Beach ’ Kaplan, założyciel i dyrektor generalny Sandee Beach Information Website. Według NASA, przy globalnym poziomie mórz rosnącym o 3-4 milimetry rocznie, niektóre z niższych wysp mogą stać się niezdatne do zamieszkania do 2050 roku, co wpłynęłoby na wiele zagrożonych gatunków, takich jak rekin lamparci i gigantyczna ryba napoleońska.
6. Tuvalu, Południowy Pacyfik
Gdzieś pomiędzy Australią a Hawajami leży mały kraj Tuvalu. Składa się z dziewięciu małych wysp, a ten dziewiczy raj z przepięknymi lagunami i rafami koralowymi przyciąga tylko najodważniejszych podróżników, ponieważ kraj odwiedza rocznie około 1000 turystów. Zmiany klimatyczne i podnoszący się poziom mórz powoli, ale z pewnością zagrażają wyspiarzom. Dwie z dziewięciu wysp Tuvalu są już na skraju rozpadu, a naukowcy przewidują, że Tuvalu może stać się niezdatne do zamieszkania w ciągu zaledwie 50 lat. Jeśli tak się stanie, Tuvaluanie mogą stać się pierwszymi udokumentowanymi uchodźcami na świecie z powodu zmian klimatycznych.
6. Everglades, Floryda
W wyniku ingerencji człowieka, która wpłynęła na jakość wody i ciągłe zmiany klimatu, ten ptasi raj jest również domem dla krów morskich, nieuchwytnej pantery florydzkiej i amerykańskiego krokodyla, dziewięciu różnych typów lasów.
8. Park Narodowy Lodowca, Montana
Dzikie pustkowia Parku Narodowego Glacier mogą pozostać bez lodowców do 2030 r. z powodu cieplejszej letniej pogody i zmian w opadach śniegu. Chociaż nie jest nowością, że liczba aktywnych lodowców spada, w 1900 r. w tym parku było 150 lodowców, teraz jest ich tylko 25. Jeśli zawsze planowałeś zobaczyć lodowce i zwiedzić Drogę Going to the Sun lub pojechać spływ rzeką Flathead, teraz wydaje się być na to właściwym momentem.
9. Franz Josef i lodowiec Fox, Nowa Zelandia
Morskie lodowce Nowej Zelandii z roku na rok znacznie zmieniały swoją masę i spadają przez ostatnie dwie dekady. Według artykułu w The Guardian lodowiec Franciszka Józefa „cofa się szybko i stracił aż 1,56 km długości”. Ten sam los czeka Lodowiec Lisa, a od 2019 roku jego droga dojazdowa jest zamknięta z powodu powtarzających się powodzi i dużego osuwiska i teraz można do niej dotrzeć tylko helikopterem.
10. Białe Klify Dover, Wielka Brytania
Kultowe białe klify Dover to nie tylko widok, który warto zobaczyć; dla Anglików oznacza miejsce, w którym zaczyna się i kończy dom. Te klify zawsze były wrażliwe, ale zła pogoda, fale sztormowe, zmniejszona podaż osadów i erozja plaż doprowadziły do tego, że w ciągu ostatnich 150 lat skała erodowała 10 razy szybciej niż w poprzednich 7000 latach, zgodnie z raportem z 2016 r.
11. Morze Martwe, Izrael
Gęste wody Morza Martwego są na razie bogate w minerały, ale znikają z powodu nadmiernego wydobycia minerałów i problemów z niedoborem wody. Nowy raport szacuje, że poziom wody obniża się o około 1 metr rocznie. Doprowadziło to do powstania licznych dziur, a niektóre kurorty musiały zostać zamknięte. Istnieje proponowane rozwiązanie połączenia Morza Martwego z Morzem Czerwonym, ale ta operacja może wywołać wstrząsy sejsmiczne działalność w regionie.
12. Wedding Cake Rock, Australia
Położony godzinę drogi od Bundeena w Nowej Południowej Walii, w wyniku ługowania żelaza powstał niezwykły blady odcień skały, który w ostatnich latach został ogrodzony, aby nikt nie mógł stanąć na krawędzi klifu lub wzdłuż jego krawędzi. Warstwy skalne są „niebezpiecznie miękkie” i zagrożone zawaleniem, co widać po ich pionowych pęknięciach. Klif można podziwiać tylko z daleka, ale nadmorski spacer po Królewskim Parku Narodowym jest nadal atrakcyjny i usiany innymi spektakularnymi skałami.
13. Góra Fuji, Japonia
Jeśli odwiedzasz Japonię, musisz zobaczyć górę Fuji. Jednak wygląd jej szczytu z białą czapką może nie trwać długo.
– Niestety od 8-10 lat opady śniegu w Fuji maleją. Słynny pokryty śniegiem wulkan wkrótce będzie dobrze wyglądającym wulkanem bez śnieżnych szczytów, twierdzi Joel Speyers z Prep4Travel. Według NASA obserwacje indeksu śnieżnego wskazują, że pokrywa śnieżna na górze Fuji w grudniu 2020 r. należała do najniższych w 20-letnich zapisach satelitarnych, a kultowa pokrywa śnieżna znacznie się zmniejsza.
13. Plaża Lanikai, Hawaje
Ta plaża była wielokrotnie uznawana za najlepszą plażę na świecie i jest to zaszczyt, który wkrótce może stać się wspomnieniem. Kwestia sztucznych murów morskich i worków z piaskiem znacząco przyczynia się do ogólnej erozji wybrzeża, a badanie przeprowadzone przez ProPublica pokazuje, że nie można już chodzić po południowej części plaży, a większość pozostałej części wybrzeża uległa erozji. Ogólnie szacuje się, że Oahu straciło około jednej czwartej swoich plaż z powodu konsolidacji wybrzeża, a naukowcy ostrzegają, że liczba ta może wzrosnąć do 40 procent do 2050 roku.
15. Las równikowy w Kongo, Afryka
Zmiana klimatu nie jest jedynym zagrożeniem dla zielonego skarbu w dorzeczu Konga. Drugi co do wielkości las deszczowy na świecie również odczuwa skutki rosnącego zapotrzebowania na drewno, co spowodowało intensywne wylesianie w Gabonie i Kamerunie. Z tego właśnie powodu oraz trwających problemów związanych z nielegalnym wydobyciem ropy naftowej i wylesianiem, do 2040 r. może zostać utraconych do dwóch trzecich lasu i jego unikalnych roślin (zawierających ponad 10 000 gatunków roślin tropikalnych) i dzikich zwierząt (bonobo, goryle górskie, słonie leśne). Globalnie utrata dorzeczy Konga odgrywa również kluczową rolę w absorpcji dwutlenku węgla – drzewa pochłaniają około 1,2 miliarda ton dwutlenku węgla rocznie – oraz produkcji tlenu, co tylko przyspieszyłoby tempo zmian klimatycznych.
16. Las deszczowy Atsinanana, Madagaskar
Położony we wschodniej części Madagaskaru, to miejsce światowego dziedzictwa konsekwentnie znajduje się na szczycie listy, którą powinni odwiedzić podróżnicy. Nic dziwnego, że sześć parków narodowych jest domem dla wielu rzadkich gatunków, takich jak 25 różnych gatunków lemurów, 50 gatunków gadów i 100 endemicznych gatunków ryb słodkowodnych, z których wiele jest poważnie zagrożonych.
„Niestety kłusownictwo i nielegalne pozyskiwanie drewna na tym obszarze doprowadziły do umieszczenia lasów deszczowych Atsinanana na liście„ zagrożonych” UNESCO w 2010 roku”, twierdzi Aman Saxena z Trip101.
17. Las mangrowy Sundarbans, Indie i Bangladesz
Ta seria niskich wysp w Zatoce Bengalskiej słynie z wyjątkowego lasu namorzynowego. Jeden z największych na świecie, jest domem dla rzadkich tygrysów bengalskich, krokodyli słonowodnych, jeleni i delfinów rzecznych z Gangesu. Niestety zanieczyszczenia, wylesianie i przełowienie spowodowały erozję wybrzeży i wylesianie lasów namorzynowych. UNESCO szacuje, że jeśli poziom morza podniesie się o 45 centymetrów, 75 procent namorzynów w Sundarbans zostanie utracone, a wraz z nim wiele zwierząt, roślin i ludzi, którzy od niego zależą.
18. Wielka Rafa Koralowa, Australia
Na razie legendarną Wielką Rafę Koralową ominęło uznanie jej przez UNESCO za „niebezpieczne” miejsce, jednak nie ma wątpliwości, że jest zagrożona. Jest domem dla ponad 1625 gatunków ryb, 133 gatunków rekinów oraz 600 gatunków miękkich i twardych koralowców, ale rosnące temperatury oceanu poważnie wpłynęły na rafę, którą australijski rząd ocenił jako „bardzo ubogą” w 2019 roku.
18. Góra Kilimandżaro, Tanzania
Ten legendarny szczyt może być największym wyzwaniem dla alpinisty, ale dzięki wysokim temperaturom jego pokrywa lodowa powoli topnieje. W 2020 roku światowej sławy alpinista Will Gadd postanowił nie wspinać się na Kilimandżaro właśnie ze względu na rozległe kurczenie się lodowców. Zamiast tego nakręcił 45-minutowy film przygodowy „The Last Rise” o tym, co powoduje ten wielki krach. Oczekuje się, że w ciągu kilkudziesięciu lat lodowce z Kilimandżaro całkowicie znikną.
20. Amazoński las deszczowy, Brazylia
W 2019 roku światem wstrząsnęły obrazy amazońskiego lasu deszczowego w płomieniach, gdzie spaliło się około 9840 kilometrów kwadratowych lasu. Niestety w 2020 roku spłonął ponownie i tym razem, według analizy danych satelitarnych NASA, pożary były jeszcze silniejsze. Nawet po dziesięcioleciach konserwacji szacuje się, że największy tropikalny las deszczowy na Ziemi, rozciągający się od Brazylii po Peru, Ekwador i Wenezuelę, zniknie za 50 lat z powodu nadmiernego zapotrzebowania na wołowinę, soję i drewno.
20. Rzeka Jangcy, Chiny
Rejs po największej rzece Azji stanowi z pewnością najlepszy sposób na jej poznanie. Trzecia najdłuższa rzeka na świecie (6300 kilometrów) jest jedną z najbardziej żyznych rzek i utrzymuje połowę gatunków dzikich zwierząt i roślin w Chinach. Jest także domem dla pand, żurawi syberyjskich i morświnów, ale niestety połączenie gęsto zaludnionych obszarów i wysoce uprzemysłowionych miast powoduje poważne powodzie i niszczenie siedlisk na tym obszarze, zanieczyszczenie wody i wpływ na zaopatrzenie w wodę milionów ludzi. Jednak wraz z uchwaleniem nowego prawa obiecującego starania Chin o wypełnienie zobowiązań wynikających z porozumienia paryskiego, kraj ten intensyfikuje obecnie ekologizację i dekarbonizację działalności gospodarczej, aby osiągnąć szczyt emisji dwutlenku węgla do 2030 r. i neutralność węglową do 2060 r.
22. Arktyczne niedźwiedzie polarne
Pogarszające się warunki klimatyczne stanowią zagrożenie dla wrażliwego ekosystemu Arktyki, a kolejną ofiarą topnienia lodu jest niedźwiedź polarny.
– Naukowcy twierdzą, że zmiany klimatyczne zagrażają wielu zwierzętom w Arktyce całkowitym wyginięciem. Najbardziej zagrożone są niedźwiedzie polarne, ponieważ gdy powierzchnia lodu się kurczy, a one zmuszone są przenieść się na wybrzeże z mniejszym zapasem żywności – powiedział The Siberian Times światowej sławy badacz Fiodor Konyukhov .
23. Lodowce Himalajów, Indie
Globalne ocieplenie powoduje topnienie himalajskich lodowców w tempie, które podwoiło się od początku XXI wieku. Według raportu BBC „lodowce w Himalajach nie tylko niebezpiecznie wypełniają jeziora polodowcowe, ale także powodują inne nienadzorowane niebezpieczeństwa”.
24. Park Narodowy Joshua Tree
Jak wyglądałby Park Narodowy Joshua Tree bez charakterystycznych drzew Joshua o nietypowym kształcie? Jeśli zmiany klimatyczne będą się utrzymywać, to kultowe drzewo, które przez 2,5 miliona lat zdobiło pustynię Mojave, może zniknąć. Mianowicie, 22 września 2020 r. Kalifornijska Komisja ds. Ryb i Dziczyzny jednogłośnie przegłosowała przyznanie zachodnim drzewom Jozuego tymczasowej ochrony dla zagrożonych gatunków, czyniąc nielegalnym wycinanie, uszkadzanie lub usuwanie drzewa Jozuego bez pozwolenia lub specjalnego zezwolenia przez okres jednego roku. Chociaż da to trochę czasu, aby pomóc sadzić młodsze drzewa, drzewo Jozuego wciąż pozostaje na łasce pogody.
25. Wulkan Taal, Filipiny
Chociaż wulkan Taal jest jednym z najmniejszych wulkanów na świecie, wybuchł 34 razy w ciągu ostatnich 450 lat, ostatni raz w styczniu 2020 r. Ta popularna miejscowość turystyczna jest obecnie zamknięta dla turystyki ze względu na wysoki poziom emisji dwutlenku siarki. Drugi pod względem aktywności wulkan na Filipinach zawsze był popularnym celem turystycznym ze względu na malownicze otoczenie na środku jeziora Taal oraz bliskość miasta Manila i plaży Batangas, ale prawdopodobnie przez jakiś czas będzie niedostępny.
– Niedawne erupcje wulkaniczne wulkanu Taal spowodowały nie tylko śmierć kilku osób, ale także zniszczenie flory i fauny jeziora Taal i otaczających go naturalnych siedlisk. Erupcje poważnie uszkodziły okoliczne tereny rolne i zanieczyściły wody jeziora, przez co ten cud natury stał się zagrożony zniknięciem – mówi Aman Saxena z Trip101, pisze Msn.